Do jednej z bitew pod Międzybożem na Podolu doszło w trakcie rozejmu
polsko-kozackiego podczas buntu Chmielnickiego, w kwietniu 1648 roku. Kozacy
podeszli pod miasto obsadzone przez siły polskie i zostali doszczętnie rozbici.
Wydarzenia te opisują najdokładniej, choć nie dość dokładnie
jak dla mnie, dwa teksty źródłowe.
Pierwszą relacją jest fragment poematu z którego dowiadujemy
się, że Kozacy:Pod Międzybóż przyszedłszy/ gdzie był w ten czas męski
Stanął pułk Sieniawskiego: który właśniesz iegoPorucznika starszym znał/ Niezabitowskiego.Z Gdeszyńskim młodszym; dziesięć mężnego RycerstwaChorągwi tylko: którym/drogę do zwycięstwaDzielność prędszą podała, kiedy nie liczyliMnogości, a z niey na plac siedm tysiąc złożyliUciekaiąc zaś drudzy/ zchybiwszy przeprawyWiększey z śmierci topioney dostali niesławy[1].
Wiersz moim zdaniem kiepski ale informacje interesujące. Z
kolei drugą relację znajdujemy w XVII-wiecznym kopiariuszu dokumentów:
Oczywiście panem N. był Aleksander Ludwik Niezabitowski, porucznik chorągwi husarskiej starosty lwowskiego Adama Hieronima Sieniawskiego.Dnia wczorajszego przyszła tu[2] wiadomość, że znowu za zdarzeniem Bożym y fortuną zdarzył P. Bóg potrzebę naszym przeciwko temusz Chłopstwu, którego nastąpiło 7 Tysięcy. Naszych było 15 Chorągwi. P. Marek Gdesz[y]ński nie chciał czekać dalszych posiłków, resolvat się z P. N. Porucznikiem J.Mci P. Sieniawskiego na nich nastąpić z ludźmi JMP Sieniawskiego i pilną realną dali sobie bitwę, padło trupem Cztery tysiące chłopów, chorągwie nasze dla srogiego głodu na zad się wracaią, który panuie w Podolu y na Ukrainie[3].
[1] Katafalk Rycerski
Wielmoznemu Jego Mośći Panu Mikołaiowi z Dambrowice Firleiowi Staroscicowi
Trembowelskiemu, Rotmistrzowi I. K. M, s.132-133.
[2] Czyli do Warszawy, jak
wynika z tytułu dokumentu.
[3] Nowiny z Warsawi de 1 May, Archiwum Państwowe w
Gdańsku: 300,R/Ee,32, s.664-665.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz