Dnia 22 czerwca 1648 roku niejaki Jan Drozdowski w liście z Dubna do Kazimierza Leona Sapiehy podkancelerzego Wielkiego Księstwa Litewskiego (1) poinformował m. in. czego się dowiedział (przebywając 5 dni w Dubnie) o losach wziętego do niewoli w bitwie nad Żółtymi Wodami Jana Sapiehy (pisownię uwspółcześniłem dla wygody czytelnika, w nawiasach kwadratowych wstawiłem własne uwagi):
Stali [posłowie kozaccy od Chmielnickiego] w mieście, czterech ich było; byłem i ja u nich z umysłu (2) w gospodzie wywiadując się o Jego Mości Panu Janie Sapieże, który jest u Ordy [w niewoli], zdrów za łaską Bożą, najmniejszego szwanku nie ma, i kiedym się pytał u nich czy widzieli go, odpowiedzieli: nie tak baczyli ale i chleba że z rąk naszych dawali, toż mi powiedział i towarzysz spod onegoż chorągwie Łabencki niejaki, który z nim wespół był wzięty ale spod Sinych Wód uciekł, gdy do Perekopu plon (3) uwodzili, że zdrów, jeszcze się był nie szacował (4), samosiedm (5) z towarzystwem wzięty; ma tu wielką sławę: powiadają, że dwa razy przez ordę przebijał się, za trzecim razem wzięto go, i że te słowa mówił: gdy bracia moi giną, niech i ja ginę z nimi, a mógłby był ujść przebiwszy [się] tą pierwszą razą; toż i ten towarzysz powiadał. P. Madalenski i P. Chreptowicz żyją u ordy; tenże towarzysz powiadał, że na każdy dzień [przed ucieczką] z nimi rozmawiał, rotmistrza żadnego nie zabito, są w pojmaniu i towarzystwa siła, poruczników nadginęło; po zniesieniu wojska kozackie i tatarskie pochowali trupy; a naszych i dotychczas leżą w polach niechowane.
(1) Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Archiwum Krasiczyńskie, teka X, nr 1480
(2) z umysłu-rozmyślnie, celowo
(3) plon-zdobycz, m. in. jeńcy
(4) nie szacował- nie ustalił wysokości okupu
(5) samosiedm-w siedem osób
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz